piątek, 30 stycznia 2015

Przyjaciółka

Kocham ją
Może nie jak kochankę, ale kocham. Czuję się jakbym wreszcie miała przyjaciółkę.
Mogę z nią porozmawiać na wiele tematów, pośmiać się trochę, wyciągnąć do kina kiedy chce.
Mogę prosić ją o przysługę i wiem, że mogę się jej za nią odwdzięczyć. Nie boję się odrzucenia z jej strony.

Ale boje się, że zaraz ta cudowna znajomość się skończy. Co ja wtedy zrobie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz