wtorek, 20 października 2015

dzień

cóż. właśnie się zorientowałem. Że tak jak teraz. Bezczynnie i sennie. Będzie wyglądać większość moich poranków.
Że będę wstawać po trzynastej. Niewyspany. Nawet jeśli spałem dziewięć godzin,
Zwlokę się z łóżka. Pójdę do toalety. Przywitam się z rodzicami zdaniami "O już wstałaś?- No" i wrócę do pokoju. Otworzę laptopa.
I.
Zacznie się dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz