piątek, 21 listopada 2014

Dziecko

Zostałem dziś w domu.
Cały tydzień czuję się źle.
Miałem iść dziś do szkoły, jednak zostałem. Boli mnie brzuch i głowa. Jak wstałem to włączyłem Piotrusia Pana i oglądałem siedząc przy grzejniku. Potem wziąłem resztki serka waniliowego i zjadłem na spokojnie.
Wróciła mama, koło godziny 10.
I zapytała mnie czy chce owsianki. Nie lubię owsianki.
Ale poczułem się tak słodko, że zapragnął by mi ugotowała i bym zjadł z sokiem.
Chciałbym zjeść z nią, rozmawiając o bzdurach. Nie szkodzi. Przynajmniej zjem coś co mi ugotowała.
 Droga mamusia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz