W piątek obudziłem się o 9
10 byłem w pasażu, kupowałem bilety
do kina
11 byłem w szkole
12
13
14
15 pojechałem do pracy
16
17
18 pojechałem do domu
19 obiad
20 kąpiel
21 wyjechałem z domu
22 zaczyna się film
23
24
1
2
3
4
5
6
7
Godzina 8 w sobotę kończy się seans
9 jedziemy do Niego.
10
11
12 ja muszę wyjść-praktyki , do tego
czasu czytałem mangę i grzebałem mu w rzeczach.
13
14- koniec praktyk
15
16
17
18
19
19:30 właśnie zapisuje ile nie
spałem.
Pieką mnie oczy i powoli nie wiem co
się dzieje.
Wooah ponad 35 godzin bez snu. Prawie
ciągle wysilając mózg – o ile można wysilać podczas oglądania
filmu-
Chyba jutro nie wstanę z łóżka. A
chcę mnie zabrać basen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz