Gorące strumienie płynące po głowie i policzkach, przechodzące w dół po całym ciele. Ręce na krtani zaciskające się powoli. Trzęsącymi dłońmi chciałem odpocząć.
Ale zamiast duszy, zwróciłem posiłek, niedawno zażywany.
A było nim, uczucie do pewnej młodej damy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz